Minimalizm świąteczny? To możliwe!

W tym sezonie świątecznym projektanci wnętrz stawiają na maksymalizm i radosną przesadę, a sklepowe wystawy uginają się pod ciężarem ozdób choinkowych. W takiej atmosferze łatwo wpaść w pułapkę myślenia, że świąteczna atmosfera zależy od liczby dekoracji. W siłę, na szczęście, rośnie jednak minimalizm świąteczny. Dowodzi on, że do stworzenia magii Bożego Narodzenia nie potrzebujemy wizualnego „hałasu”. Kluczem jest skupienie się na jakości, naturze i świetle.

SPIS TREŚCI

1. Postaw na naturę
2. Światło jako główna dekoracja
3. Barwna paleta, która uspokaja
4. Zmysłowa atmosfera w kontrze do nadmiaru

Minimalistyczne święta to nie rezygnacja z dekoracji, ale ich świadomy wybór. To dowód na to, że mniej naprawdę znaczy więcej – więcej spokoju, więcej autentyczności i więcej miejsca na to, co najważniejsze. Sprawdź, jak w praktyce wprowadzić minimalizm do wnętrz w okresie bożonarodzeniowym.

Postaw na naturę

Zamiast gęstej girlandy z tworzywa sztucznego owijającej poręcz schodów, postaw na jedną, ale spektakularną i przede wszystkim naturalną gałąź sosny lub eukaliptusa. Możesz zawiesić ją nad stołem lub wstawić do wysokiego, szklanego wazonu. Taki element natury staje się rzeźbą samą w sobie. Zamiast bogato zdobionego stroika z bombkami, dekoracjami i brokatem, wybierz prosty, zielony wieniec z gałązek jodły, świerku lub liści ostrokrzewu – najlepiej przewiązany pojedynczą lnianą wstążką. Taki detal, zawieszony na lustrze lub w oknie, wnosi do wnętrza spokój i zapach lasu, który jest kwintesencją świąt. Siła tej metody tkwi w pozwoleniu, by prym wiodła naturalna, niedoskonała forma rośliny. Im mniej, tym lepiej… Wystarczy przecież kilka gałązek jemioły zawieszonych pod lampą lub szklana misa wypełniona szyszkami, by subtelnie zasygnalizować wyjątkowy, świąteczny czas.

Światło jako główna dekoracja

Minimalizm kocha światło. W okresie świątecznym to właśnie ono, a nie bombki, powinno grać pierwsze skrzypce. Duże przeszklenia wpuszczające zimowe, miękkie słońce to idealne tło. Po zmroku zrezygnuj z kolorowych łańcuchów na rzecz subtelnych, ciepłych lampek-drucików (tzw. fairy lights) o ciepłej barwie światła.

Możesz włożyć je do pustej karafki, położyć na parapecie lub nonszalancko przerzucić przez karnisz czy ramę lustra. Przede wszystkim jednak postaw na żywy ogień – nic nie buduje nastroju tak jak płomienie. Kilka prostych, wysokich świec w eleganckich świecznikach na parapecie okna lub nowoczesny wieniec adwentowy to jedyna dekoracja, jakiej potrzebuje stół lub komoda. Minimalistyczne oświetlenie jest zawsze statyczne i ciepłe, a jego celem jest tworzenie atmosfery, a nie przyciąganie uwagi. Gra cieni i blask odbijający się w szybach stają się wówczas dekoracją samą w sobie.

Barwna paleta, która uspokaja

Krzykliwe połączenia czerwieni i zieleni zastąp spokojną, stonowaną paletą. Świąteczny minimalizm bazuje na kolorach natury: bieli, beżach, szarościach, głębokiej zieleni i graficznej czerni. Taka baza kolorystyczna sprawia, że wnętrze „oddycha” i wydaje się bardziej eleganckie. Jeśli potrzebujesz blasku, wprowadź go w wyważony sposób, np. poprzez mosiężne lub miedziane akcenty na świecznikach czy sztućcach. Taka neutralna paleta tworzy wyrafinowane tło, które pięknie podbija naturalną zieleń gałązek czy ciepło płomienia świec. Jeden błyszczący świecznik lub złota taca na stoliku kawowym wystarczą, by dodać odświętnego charakteru, nie przytłaczając przestrzeni.

Zmysłowa atmosfera w kontrze do nadmiaru

Prawdziwy klimat świąt to nie tylko to, co widzimy, ale też to, co czujemy. Zamiast gromadzić figurki i ozdoby, zainwestuj w teksturę. Wysokiej jakości wełniany pled na sofie czy kilka aksamitnych poduszek w kolorze szmaragdu natychmiast dodadzą wnętrzu przytulności.

Ważny jest też zapach. Dyfuzor z olejkami eterycznymi (pomarańcza, goździk, cynamon) lub świeca o zapachu sosny potrafią wyczarować świąteczny nastrój skuteczniej niż tuzin bombek. Na świątecznym stole sprawdzi się lniany obrus o wyrazistym splocie, który w połączeniu z prostą zastawą wytworzy  atmosferę luksusowego komfortu i hygge, która otuli zmysły, a nie będzie rozpraszać nadmiarem bodźców.

Podobają Ci się minimalistyczne aranżacje wnętrz i design? Sprawdź nasze pozostałe teksty blogowe, które skupiają się na minimalizmie.