Psychologia kolorów – jakie wybrać, by się lepiej czuć?

Kolory mają wpływ na nasze samopoczucie. Brzmi banalnie, a jednak to właśnie odpowiedni dobór barw do wnętrza, decyduje o tym, jak się w nim czujemy. Konkretne odcienie mogą relaksować i uspokajać, albo… wprawiać w rozdrażnienie! Jakich kolorów użyć, by przez długie lata cieszyć się ich pozytywnym wpływem?

Uniwersalna paleta barw

Każdy z nas ma swoje ulubione kolory. Jedni wolą spokojnie, neutralne barwy. Inni na każdym kroku wybierają mocne, nasycone odcienie. Tak się ubierają i też w taki sposób dobierają farby do wnętrz. Mimo osobistych preferencji istnieją jednak uniwersalne prawdy dotyczące tego, w jaki sposób dane kolory oddziałują na nasze samopoczucie. Niezależnie od upodobań, współczesna psychologia barw stawia sprawę jasno –  to one odpowiadają za stymulowanie oraz hamowanie wielu funkcji organizmu. Uniwersalna paleta, która według specjalistów ma kojący wpływ na każdego z nas, to przede wszystkim biel, szarości i beże. To właśnie w nich odnajdujemy spokój i harmonię. Oprócz ścian, warto pomyśleć również o dopasowanych kolorystycznie oknach. Model PIXEL dostępny w wielu odcieniach, idealnie sprawdzi się w neutralnych przestrzeniach. Jasne kolory to wybór doskonały do kuchni, jadalni, a także sypialni. Niestety, nie jest to rozwiązanie, które sprawdza się we wszystkich wnętrzach. W takim zestawieniu kolorystycznym możemy zapomnieć o kreatywności i wenie do pracy!  

Barwy, które inspirują

Coraz częściej pracujemy w domu. Home Office, jeszcze kilka lat temu był odległym marzeniem, a dziś wielu Polaków właśnie w ten sposób wykonuje swoje służbowe obowiązki. W tej sytuacji przestrzeń domowa musi nastrajać do kreatywnego myślenia. Psychologia kolorów wylicza aż kilka barw, dzięki którym wena będzie na wyciągnięcie ręki. Nr 1 – pomarańcz. Pobudza aktywność mózgu i sprawia, że chętniej podejmujemy wyzwania. Nr 2 – żółty. Pozytywnie wpływa na koncentrację oraz inspiruje. Nr 3 – niebieski. Wbrew pozorom nie jest to kolor, który wyłącznie uspokaja. Niebieski wyzwala kreatywność i znacznie poprawia wydajność mózgu. To barwa, której odpowiednio dobrany odcień sprawdzi się w wielu wnętrzach. Delikatne zabarwienie ścian w sypialni ukoi nerwy, a nasycony błękitem gabinet pomoże w sukcesach zawodowych. Kolor idealny? Może właśnie niebieski!  

Kolory zakazane

Wielu miłośników tego koloru, właśnie w tym momencie pomyśli „nieprawda”. Niestety, ale to właśnie on odpowiada za stany depresyjne i nieustanne, refleksyjne myśli. Czarny to kolor, który powinien znajdować się wyłącznie na dodatkach – nigdy na ścianach. Jego wpływ na samopoczucie jest bardzo negatywny, dlatego warto trzymać go na dystans. Następny kolor zakazany to czerwień. Kojarzy się z gorącym uczuciem i pozytywnymi emocjami, jednak jego nadmiar nie służy dobremu samopoczuciu. Intensywny odcień przytłacza. Nieustanne przebywanie w czerwonych wnętrzach drażni i wprowadza w stan podenerwowania. Czy tak mamy się czuć we własnym domu? Na pewno nie!  

Jaki kolor zagości w Waszych domach?